Smacznie i zdrowo na co dzień
Ziemniaki w mundurkach to prawdziwa sztuka kulinarna – wymagają od 15 do 25 minut gotowania w osolonej wodzie, zależnie od ich wielkości. Małe ziemniaki będą gotowe po 15 minutach, średnie po 20, a duże potrzebują pełnych 25 minut. Ale za tymi prostymi liczbami kryje się cały świat fascynujących kulinarnych sekretów! Moja przygoda z ziemniakami zaczęła …
Kochani, przyznam się Wam do czegoś – przez lata byłam przekonana, że groszek cukrowy to po prostu taka zielona przekąska, którą można wrzucić do sałatki. Nic bardziej mylnego! Dopiero gdy zaczęłam eksperymentować z azjatyckimi przepisami, odkryłam jego prawdziwy potencjał. Dziś podzielę się z Wami wszystkim, co wiem o tym niedocenianym warzywie i zdradzę, jak sprawić, …
Przyznaję bez bicia – przez lata nienawidziłam owsianki. Kojarzyła mi się z tą papką, którą dostawałam w przedszkolu, gdy byłam mała. Pamiętam jej konsystencję kleiku i kompletny brak smaku. Dopiero podczas mojej podróży po Szkocji przekonałam się, że owsianka może być prawdziwym cudem kulinarnym, który nie tylko syci na wiele godzin, ale też smakuje obłędnie! …
Moje pierwsze kopytka były jak małe kamienie. Pamiętam to jak dziś – zaprosiłam przyszłych teściów na obiad i postanowiłam zaimponować daniem z dzieciństwa. Efekt? Twarde jak podeszwy butów glutki, które mój teść (bless his heart) dzielnie próbował przełknąć z uśmiechem. Po 15 latach eksperymentów i niezliczonych porcjach zjedzonych przez moją rodzinę, w końcu odkryłam wszystkie …
Przyznam bez bicia – przez lata należałam do armii zatwardziałych przeciwników brukselki. Te małe, zielone kuleczki kojarzyły mi się tylko z rozgotowaną papką o dziwnym zapachu, którą moja mama z uporem serwowała na niedzielny obiad. Wszystko zmieniło się podczas pewnej jesiennej kolacji u przyjaciółki, kiedy na talerzu wylądowały złociste, lekko skarmelizowane brukselki z chrupiącymi skrawkami …
Przyznam szczerze – moja pierwsza przygoda z kaszą jaglaną była totalną porażką. Pamiętam ten moment, gdy z dumą postawiłam na stole miseczkę z ugotowaną kaszą, a mój mąż po pierwszej łyżce spojrzał na mnie z miną mówiącą „co ty mi tu dajesz?”. I wcale mu się nie dziwię! Kasza była gorzka, kleista i kompletnie niesmaczna. …
Pamiętam jak dziś ten letni wieczór, kiedy moja babcia postawiła przede mną talerz z parującą kolbą kukurydzy. Masło spływało powoli po złocistych ziarnach, a ja zastanawiałam się, jak to możliwe, że jej kukurydza zawsze jest tak idealnie soczysta – nigdy nie przesuszona, nigdy nie surowa. Dwadzieścia lat i setki ugotowanych kolb później, mogę wreszcie podzielić …
Mój pierwszy romans z fasolką szparagową? To było podczas rodzinnego obiadu u cioci Basi, kiedy miałam może 12 lat. Pamiętam, jak wszyscy zachwycali się tą chrupiącą, zieloną przekąską, a ja zastanawiałam się, co w niej takiego wyjątkowego. Dziś, po 15 latach eksperymentów we własnej kuchni, mogę śmiało powiedzieć – dobra fasolka szparagowa to prawdziwa poezja …
Cześć kochani! Dzisiaj o czymś, co wydaje się banalnie proste, a jednak ciągle dostaję od Was wiadomości z pytaniami – jak ugotować idealne ziemniaki? Nie te rozpadające się na papkę, nie te twarde w środku, ale takie w sam raz – kremowe, ale sprężyste. Po 15 latach gotowania (matko, jak ten czas leci!) nadal uważam, …
Wiosna to dla mnie magiczny czas. Nie tylko dlatego, że wszystko budzi się do życia, ale głównie przez szparagi – moje ukochane sezonowe warzywo! Pamiętam, jak stałam w kolejce na targowisku w zeszłym roku, czekając dobrych 20 minut tylko po to, by kupić pierwsze tegoroczne pęczki od mojego ulubionego sprzedawcy. Mąż zawsze się śmieje, że …